Tradycyjnie już w lipcu ulicznicy rozgoszczą się w Gliwicach i ze swoją sztuką wyjdą w miejską przestrzeń, wciągając do swojego świata niejednego przypadkowego przechodnia. W programie Międzynarodowego Festiwalu Artystów Ulicy znajdziecie propozycje dla dzieci i dla dorosłych.
Szukam pozytywnych zdarzeń. Takich, które zostawiają widzów w odrobinę lepszym miejscu, niż byli, nim na nie przyszli. Z powidokami, strzępkami wspomnień, do których można się uśmiechnąć po latach – mówi Piotr Chlipalski, dyrektor programowy festiwalu.
muzikanty „Objazdowe nieme kino” | spektakl dla widzów od 12. lat
12 lipca, piątek | Ruiny Teatru Victoria | 19.00, 21.00 | impreza towarzysząca Rynkowi Kultury
13 lipca, sobota | Ruiny Teatru Victoria | 20.00
Uwaga! Na piątkowe spektakle oraz sobotni o godz. 20:00 brak miejsc. Zapraszamy do rezerwacji wejściówek na dodatkowy spektakl, który odbędzie się w sobotę o godz. 18:00. Szczegóły – https://www.facebook.com/share/KLiKBJwrLeJWQepm/
OBOWIĄZUJĄ DARMOWE WEJŚCIÓWKI
Rezerwacja i odbiór w Ruinach Teatru Victoria al. Przyjaźni 18 (tel. 32 444 28 12 wew. 12), w Centrum Informacji Kulturalnej i Turystycznej ul. Składowa 8a (Centrum Przesiadkowe w Gliwicach) oraz bezpośrednio przed spektaklem w foyer Teatru Miejskiego
Namiot kinematograficzny, rodem z zaklętego lunaparku, proponujący widzom szeroki przekrój kina światowego. Od pierwszych filmów niemych, przez horror, western, współczesne kino akcji, aż po science-fiction – wszystkie filmy w tym objazdowym kinie mają jednak jeden mankament – nie mają dźwięku.
Trzech Operatorów – wynalazców, grając na wszystkim, co wpadnie im w ręce, generuje na żywo nie tylko muzykę filmową, ale i dialogi, odgłosy, a nawet (od czasu do czasu) efekty specjalne. Obraz filmowy przenika się z rzeczywistością, a szalone trio sięga od prawdziwych, odrobinę nadgryzionych zębem czasu instrumentów (smyczkowych, szarpanych, dętych, elektronicznych) po własne autorskie konstrukcje i przedmioty życia codziennego. Na żywo, w towarzyszeniu projekcji, z wykorzystaniem technik live loopingu i dźwiękowo zaangażowanej publiczności.
A cała ta, odrobinę postrzelona, filmowa onomatopeja przydarza się w urokliwym wnętrzu, jakby zatrzymanego w czasie namiotu – lunaparkowej jurty. Co może pójść źle?
autorski projekt teatralno-muzyczny, łączący w spektaklach muzykę na żywo, nowe technologie (live looping, projekcje, elementy mappingu scenicznego) i improwizowane uczestnictwo widzów.
funkcjonując z powodzeniem w nurcie teatru ulicznego, równolegle występuje jako formacja muzyczna. w sposób raczej zabawny.
innymi słowy…
performer* (aktor, scenarzysta, reżyser), muzyk** (kompozytor, aranżer, skrzypek multiinstrumentalista) i konstruktor*** (a równocześnie multiinstrumentalista i kompozytor) współpracujący ze sobą od ponad piętnastu lat w najróżniejszych przedsięwzięciach scenicznych i wizualno-muzycznych (m. in. kolaborując z polskimi teatrami offowymi i instytucjonalnymi).
doliczyli się 17 krajów, w których występowali razem, kolejnych kilkunastu, w których osobno.
od 2013 w ramach odrębnego projektu scenicznego, mają we wspólnym dorobku siedem premier utrzymanych w konwencji teatru ulicznego, kilka widowisk site-specific oraz Grand Prix na festiwalu… piosenki kabaretowej.
stąd równolegle, jako specjalistom drugiego planu, zdarzało im się wydawać dźwięki u boku przeuroczej Ewy Błachnio, mając na wspólnym koncie m.in. Melodyjną Nagrodę im. Artura zdobytą podczas festiwalu RYJEK 2016.
* — Piotr Chlipalski
** — Jacek Dzwonowski
*** — Marcin Dzwonowski
teatr barnaby „Zorza, córka morza” | spektakl dla dzieci od 5. roku życia
13 lipca, sobota | Park Chopina | g. 16.00
„Nad Bałtyku żółtym brzegiem,
przed wiekami, przed dawnemi,
stała Chatka pośród wioski
niepozorna, maleńka…”
A. Oppman
Niemal sto lat temu Artur Oppman napisał historię o malutkiej dziewczynce – Zorzy, która traci ojca wskutek nieszczęśliwego wypadku. Rybak któregoś dnia wypłynął w morze na łowy, by zapewnić pożywienie dla swej rodziny, i zaginął, porwany przez sztorm. Poruszona córka bez zastanowienia wyruszyła na poszukiwania ukochanego taty. Kogo spotkała na swej drodze? Czy odnalazła rybaka?
O teatrze:
Założony w 2014 roku w Gdańsku autorski teatr lalkowy. Pomysłodawcą i założycielem teatru jest Marcin Marzec – aktor, reżyser, konstruktor lalek, pedagog. Teatr tworzony jest według myśli: “smutkowi i złości opór daj, a wesoła chwilo trwaj i trwaj! blebleble”. Wszystkie spektakle stworzone w Teatrze Barnaby, choćby najpoważniejsze, mają kilka warstw – jak cebula. Im bardziej dasz się wciągnąć w historię, tym więcej radości i łez ona sprawi. A bajek wystarczy dla wszystkich, chyba że powietrza w kołach zabraknie, ponieważ Teatr Barnaby oprócz spektakli we własnej siedzibie gra w licznych ośrodkach kultury i na festiwalach w całej Polsce i Europie.
W roku jest tylko 365 dni a Teatr Barnaby jest tylko jeden, więc jeśli masz okazję obejrzeć nasz spektakl, to wiedz, że to spotkanie jest dla nas bardzo wyjątkowe i będziemy ,drogi Widzu, szanować każdą powierzoną nam sekundę. Do zobaczenia na trasie!!!
fot./mat. ulicznicy