„Wojciech Siudmak. Uniwersum” – wystawa w Muzeum w Gliwicach

Fantastyczny świat wystawy „Wojciech Siudmak. Uniwersum” w Willi Caro stoi przed nami otworem ju tylko do soboty 8 października.. Niestety Wojciech Siudmak nie dotrze do Gliwic na planowany i wyczekiwany finisaż.

„(…) Przykro mi bardzo ale nie będę mógł przyjechać do Gliwic na finisaż mojej wystawy. Bardzo mnie to przygnębia, ponieważ chciałem podziękować wspaniałej publiczności Gliwic, miłośnikom sztuki, którzy odwiedzili moja wystawę i także całemu personelowi Muzeum za piękną organizację.  Myślę, że to była dla mnie jedna z najpiękniejszych wystaw, w wyjątkowo estetycznie zaaranżowanej przestrzeni. Dziękuję bardzo. – pisze Wojciech Siudmak, dziękując publiczności.

My również bardzo dziękujemy Artyście – życząc mu wszystkiego najlepszego – a przede wszystkim zdrowia. Dziękujemy też licznie zwiedzającej wystawę publiczności, którą w przeciągu niespełna trzech miesięcy odwiedziło ponad 5 tysięcy osób! – odpowiada artyście gliwickie Muzeum.

Aby złagodzić smutek z powodu kończącej się wystawy – zwiedzający,  którzy w sobotę, 8 października odwiedzą Willę Caro otrzymają od Muzeum w Gliwicach prezent – jeden z plakatów towarzyszących ekspozycji z obrazem Wojciecha Siudmaka.

*Bezpłatnie. Promocja trwać będzie do wyczerpania zapasów!

„Mimo swej ogromnej pracowitości (kilkaset okładek i ilustracji w tomikach  światowych wydawnictw SF i kilkadziesiąt plakatów dla wielkich festiwali filmowych) oraz niepodważalnej popularności na Zachodzie, Siudmak nie znalazł dotąd pełnego, należnego mu uznania zarówno w kręgach polskich krytyków sztuki, jak i muzealników i wystawców” – pisał w lipcu 1987 w miesięczniku „Fantastyka” Krzysztof Dydo.

35 lat później, w lipcu 2022 roku Muzeum w Gliwicach dowodzi, że niekończące się kręcenie nosem przez krytyków sztuki nie powstrzyma i nie przeszkadza Wojciechowi Siudmakowi, nadal być jednym z niewielu współczesnych, polskich artystów, który sięgnął po rzeczywistą, międzynarodową sławę i popularność. Wśród jego fanów znaleźli się znakomici twórcy i wizjonerzy kina m.in. George Lucas, Federico Fellini, Jean-Jacques Annaud, Denis Villeneuve.

Od 8 lipca do 10 października, w salach wystawienniczych Willi Caro oglądać można nie tylko wielkoformatowe obrazy, ale też rysunki i rzeźby tego wyjątkowego malarza. Jego surrealistyczne wizje, choć on sam określa swoją twórczość jako „hiperrealizm fantastyczny”, meblowały (i robią to nadal) wyobraźnię nie tylko pokoleń fanów fantastyki i SF na całym świecie, ale wszystkich tych, którzy odczuwają znużenie sterylną abstrakcją i konceptualizmem, wciąż jeszcze dominującymi w dzisiejszej sztuce. Jednak przyszłość należy do Siudmaka.